Lotnisko w Szymanach powstało przed wybuchem II wojny światowej w związku z planowanym atakiem na Polskę. Budowę rozpoczęto w 1938 r. Było to lotnisko drugorzędne, traktowane jako tymczasowe i dlatego o jego niemieckiej historii wiemy niewiele. Stary pas startowy (zachowany do dzisiejszego dnia) miał długość ok. 1,200 km, szerokość 60 m i znajdował się ok. 600 m na zachód od wsi. Prawdopodobnie pas ten był w trakcie wojny przedłużany. Zbudowano go na skraju lasu. Na północny-zachód od Szyman znajdowały się zabudowania gospodarcze, składające się głównie z drewnianych baraków. Żołnierze z obsługi lotniska, podobnie tak jak to było w czasach PRL-u, częściowo rozlokowani byli w okolicznych miejscowościach.
Samoloty startujące z Szyman brały udział w ataku na nasz kraj. Później lotnisko straciło na jakiś czas na znaczeniu. Odbywały się tu szkolenia. Świadczą o tym widoczne na zachowanych zdjęciach samoloty szkoleniowe, zachowane relacje i występujące tu w sporej ilości betonowe bomby. W późniejszym okresie Hitlerjugend odbywało tu szkolenie szybowcowe. Ruch na lotnisku zwiększył się w związku z wojną z Rosją. Według relacji jednego z okolicznych mieszkańców miejscowa ludność pomagała załadować samoloty z zrzutami dla okrążonych niemieckich żołnierzy. W 1943 roku na lotnisku stacjonowała eskadra Ju 88. 5 sierpnia 1944 r. w Szymanach wylądował bombowiec Junkers Ju 188. Zachowało się zdjęcie, na którym widać jak generał (przed samym upadkiem Hitlera awansowany na feldmarszałka) Robert Grim gratuluje załodze tego samolotu odbycia 2500 lotu bojowego. W lesie przed bramą wjazdową do wybudowanej po wojnie wieży znajduje się olbrzymi dół. Powstał on na skutek sowieckiego bombardowania lotniska. Jedna z bomb trafiła w skład lotniczej amunicji, której poskręcane resztki nadal w tym miejscu w dużej ilości zalegają.
Gdy w styczniu 1945 r. zaczął się zbliżać front i było już słychać odgłosy artylerii Niemcy zaczęli likwidować lotnisko, wysadzali hale, zbiorniki paliwa, a to co dało się zabrać ładowali na samochody.
24 stycznia lotnisko zostało zdobyte przez żołnierzy Armii Czerwonej. Pamiątką po tym wydarzeniu są znajdujące się w okolicy (oznakowane i nieoznakowane) groby żołnierzy niemieckich.
Po wojnie polskie lotnictwo nie było zainteresowane przejęciem tak zdewastowanego obiektu, ale pod wpływem Rosjan utworzono tu ostatecznie w latach pięćdziesiątych lotnisko zapasowe dla 1. Pułku Lotnictwa Myśliwskiego z Mińska Mazowieckiego. Na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych teren lotniska znacząco powiększono. Zbudowano nowy pas startowy, labolatorium paliw, bunkry, a od strony Kucborka osłonięte wałami z ziemi (w środku znajdowały się schrony dla obsługi) stojaki dla samolotów. W lesie koło 3 km od lotniska wzniesiono bomboskład. Na terenie lotniska nie było budynków koszarowych. Standard lotniska podniósł się dopiero w drugiej połowie lat siedemdziesiątych, kiedy to wybudowano wieżę kontroli lotów, budynek portu lotniczego i budynki socjalne. Po upadku PRL-u lotnisko było wojsku niepotrzebne i ostatecznie zostało przekazane do dyspozycji Agencji Mienia Wojskowego. W 1996 r. uruchomiono tu Porty Lotnicze „Mazury-Szczytno”. 20 stycznia 2016 roku otwarto port lotniczy Olsztyn-Mazury.
autor tekstu: Witold Olbryś
Bibliografia:
Olbryś Witold, Z dziejów lotniska w Szymanach, Kurek Mazurski, nr 4, 25.01.2017, s. 18-19.
Olbryś Witold, Z dziejów lotniska w Szymanach, cz 2, Kurek Mazurski, nr 5, 1.02.2017, s. 18-19.